Ach, jak cudownie, wszystko tanieje – można by pomyśleć. Jednakże sytuacja mocnego spadku cen dodatków masowych używanych w produkcji żywności jest niekomfortowa dla wszystkich – producentów dodatków, importerów, firm handlowych, a finalnie – producentów żywności. Oczywiście są też beneficjenci – głównie sieci detaliczne i czasem konsumenci, bo przełożenie spadków cenowych na finalne produkty nie jest natychmiastowe i nie zawsze następuje.
Czemu ceny w ogóle spadają? Powodów jest wiele: nadprodukcja, spadek popytu, legislacja, kursy walut, szeroko pojęta sytuacja makroekonomiczna itd. Ostatni przykład spadku cen cukru jest znamienny. Ceny lecą na łeb na szyję i nikt nie wie, gdzie jest dno.
Z każdym miesiącem, a nawet tygodniem producenci cukru i syropów używanych jako zastępniki cukru zaklinają rzeczywistość i klientów, że ceny już nie spadną, że zaraz się odbiją i… na razie się to nie dzieje. Gdzie jest dno, nikt tego nie wie, bo sytuacja jest bez precedensu. Handel takim towarem jest bardzo trudny, bo każdy kolejny zakup może być tańszy.
Zatem zakupowcy starają się robić krótkie kontrakty, z tygodnia na tydzień, ewentualnie z miesiąca na miesiąc. Jednakże postępując w ten sposób narażają się na ryzyko braku surowca w przypadku nagłego odbicia cen – wówczas w pierwszej kolejności zaspokojone będą potrzeby firm myślących długofalowo, strategicznie.
Idea kontraktu polega na zafiksowaniu ceny i ilości danego produktu na określony czas w celu zabezpieczenia potrzeb produkcyjnych. W przypadku kontraktu duży ruch cen w dół lub w górę pozostaje bez wpływu na ustaloną cenę i ilość. Ma to wiele zalet, ale na pewno powoduje duży dyskomfort, jeżeli spadek cen jest znaczący. Oczywiście, w przypadku dużego wzrostu cen kontrakt tym bardziej ma sens, ale w takich sytuacjach ciężko jest go założyć, bo dostawcy wtedy mogą zarobić. I tak w kółko…
Sensowne postępowanie w takich sytuacjach polega na wyważeniu kilku elementów:
– zapotrzebowania produkcyjnego
– kalkulacji receptury produktu
– zabezpieczeniu kontraktu sprzedażowego dla produktu finalnego
– chęci poniesienia ryzyka – straty finansowej, niezabezpieczenia surowca do produkcji
Istotne jest skupienie się na swoich kompetencjach, czyli produkcji towaru. Spekulacja nie powinna być elementem bieżącej działalności. Ale to jest już kwestia indywidualnego podejścia zarządu firm.
Istotne też jest utrzymywanie bliskiego kontaktu z kilkoma kluczowymi dostawcami i ciągła wymiana informacji. Oczywiście, nikt nie będzie się wystawiał jak na srebrnej tacy, ale pewna doza szczerości pozwala nam wymieniać się wartościowymi informacjami i wzajemnie się wspierać. W końcu, wszyscy jesteśmy w jednej branży i wspieranie produkcji żywności w Polsce leży w naszym wspólnym interesie.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.